Dźwięczącą ciszą w świergocie ptaków bur wita wiosnę
Srebrne korony dotykiem nieba wołają deszczu
Zawilce runem -leśnym okryte w lekkim muśnięciu
Przed chłodnym wiatrem który przywołał marzec -powietrzem
Niebo zasnute kłębiastym wzrokiem w ponurym pięknie
Nie skąpi kropli spragnionej ziemi kwiatom zawilca
Tylko te kawki które mieszkały kiedyś w kominie mokną na przejściu
Szukając domu w złamanej doli u boku wersów
21 -03- 2023