Dopiero teraz zauważyłam jak w wielkim kłamstwie żyłam Nikt prawdy nie uświadomił mi Że życie to cierpienie Teraz mam czas na odetchnienie A potem wyruszę w dal Szukać prawdy Z ust twych kłamstwo też usłyszałam I nagle zemdlałam Mówiłeś, że kochasz,nie opuścisz A zniknąłeś w tej ciemnej czeluści..