Menu
Gildia Pióra na Patronite

Morskie opowieści

Delikatnie
moczę paluszek.
Przecież już tu byłam.
Nieporadnie
próbuję utrzymać pion.
A ciągnie w dół.
Z zachwytem
patrzę na marzenie
i daję na siebie patrzeć.
Ze strachem
zamykam oczy.
Odwracam twarz.
By jednak odważnie
zanurzyć całą stopę.
Chłodź. Grzej. Ze mną płyń.

414 wyświetleń
4 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!