Dawny kawaler Wykuty był w stali Nosił się dumnie Czasami też szablę Albo karabin
Był nauczony Że ma być opoką I prędzej ma umrzeć Niż stracić swój honor
Teraz ma prawo Wzruszyć nad sobą Zapłakać czasem Wszak jest tak samo Jak one Wrażliwą istotą
A piszę to teraz Gdy wojna za progiem Kim ma być ten chłopiec Ten który ma polec