Czy umialbys zyc beze mnie? bez dotyku mojego słów i czynów? czy umiesz zyc bez spotkania sie ze mną? czy faktycznie tak potrzebujesz mnie? czy jednak to zwykłe złudzenie jest? daj mi powod przy ktorym zatrzymam się... daj bezpieczenstwo i pewnosc siebie... zabierz mnie tam gdzie przeszlosc nie zagraza mi bym się juz nie bała o swoje sny... boje sie zaufac znów... boje budzic sie... gdzie moja pewnosc siebie? znow budować wszystko od zera... to wlasnie zwątpienie niszczy wszystko do okola mnie...