Menu
Gildia Pióra na Patronite

Anioł nadziei

Czy kiedyś zjawi się anioł nadziei,
Skrzydłami swymi utuli swe dzieci?
Spokój do serca każdego w mig wleje,
Bo zamęt i niepewność chętnie na radość zamienię.

Oby to było najszybciej jak się da,
Lecz ile to potrwa, miesięcy czy lat?
Nikt nie wie ,lecz każdy o zdrowiu śni.
I ma w sercu nadzieję, na tylko lepsze dni.

Niech ta nadzieja trzyma nas przy życiu
I nie pozwala na płacz chodźby i w ukryciu.
Bo warto wierzyć, chodź ciężko jest,
Że jeszcze będzie pięknie, że odnajdziemy w życiu swoim sens.

Że jeszcze kiedyś pójdziemy na lody,
Na spacer, na kawę nie zależnie od pogody.
I docenimy to czego zabraknąć nam musiało.
Byśmy docenili to co dotychczas w życiu się miało.

226 wyświetleń
2 teksty
0 obserwujących