Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czerwone róże

Czerwone róże pod nogi rzucają
drogie i piękne prezenty dają.
Zdjęć tysiące, komentarzy fala
piękna sylwetka ich serca rozpala.
Potok adoracji rzeczywistość zmienia
rozsądnej myśli krzty już nie ma.

W sieci wszak, cierpienia nie znane
filtr aparatu uleczy twą ranę.
Snapchatem, nie głową - w tym świecie wojuję
z boku niech sterczą te wszystkie szuje.
Królową świata przecież jestem, pełną spełnienia
fekalia na twarzy niczego nie zmienia.

W blasku fleszy, w modelingu padole
na Instagramie dumnie wyrażam swą wolę.
Czarne piątki, tęczowe soboty
wesprę celebrytki, to pełne jest cnoty.
Rodziny nie chcę, potomstwo - o zgroza
kariera przecież to życia jest proza.

Czoło zmarszczone, kolejna bruzda świeci
filtr nie pomaga, czas już chyba na dzieci.
Internet w ruch, stare szuje poskromię
każdy mnie przecież zechcę za żonę.
Piękna przeca tak byłam przed laty
facet dla mnie? Przystojny, bogaty.

W głowie ten - który tak zmysły rozpala
w domu mąż, kwiatami mnie wzrusza.
Sama już nie wiem czego pragnie ma dusza.
I tak o to żywot mój marny się toczy
ciągle jednak brak mi mych młodzieńczych warkoczy.

294 wyświetlenia
5 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!