Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czekam na Ciebie. Dzień się zdaje
Ciemnym, rozwleczonym borem,
A ja wciąż czekam na tę jasną porę,
By maj mi w końcu zajaśniał majem...

I czekam -- słońce nie wstaje...
Aż ciężkim, parnym wieczorem
Dotknęły mnie wilgotne dłonie,
Niestety, nie twoje!... czekałem...

21 191 wyświetleń
266 tekstów
27 obserwujących
  • funeralofheart

    24 September 2016, 12:56

    Ale mi dziś milo :)

  • zapach_bzu

    24 September 2016, 11:32

    Takie lubię! :)

  • funeralofheart

    23 June 2016, 12:01

    Ciekaw jestem, gdzie się podział pierwowzór??

  • fyrfle

    22 June 2016, 15:37

    Podmiot liryczny załapał się na etykietę zastępczą, która czasem przewyższa oryginał.

  • 21 June 2016, 23:38

    on mnie nie zgubił, on ukierunkował na jedną z wielu ścieżek tylko i taką, która w danym momencie wydała się najłatwiejsza ;)
    a brat mówi prawdę.i wcale nie musi bazować na własnych doświadczeniach.
    nie ma chyba 2 identycznych miłości a w miłości nic nie jest oczywiste i proste, i rzadko opiera się na sztywnych zasadach. Masz całe życie przed sobą i być może wiele różnych miłości do przekochania po drodze.... kiedyś być może sam dojdziesz do podobnych wniosków chociaż żadnej zdrady Ci nie życzę. dużo by pisać, ale ta klawiatura...
    zresztą Ty pewnie z upływem czasu i doświadczeniami sam dużo więcej napiszesz i to ładniej, bo wierszem :)

  • funeralofheart

    21 June 2016, 23:11

    Tak, wiem, że mógł Cię tak zgubić ten wers, bo taka była jego rola.
    Mój brat (starszy o 15 lat) stwierdził niedawno, że istnieje miłość, gdzie człowiek jest w stanie wybaczyć właśnie tę fizyczną zdradę. Wie się, że zdrada jest zła i okrutna, ale się wybacza - właśnie z miłości. Ciekaw jestem, czy miał na myśli jeden incydent, czy coś długotrwałego. Dalej nie rozwinęliśmy tego tematu.

  • 21 June 2016, 22:50

    wiem, jakie ciężkie jest czekanie...
    zwłaszcza kiedy nie potrafi się właściwości stali przyswoić, ale mój komentarz wybiegł daleko poza ramy tego wiersza. wbrew utartym schematom i pozorom, często nie niewierność (fizyczna) ale obojętność i milczenie ciąży bardziej...
    poza tym nie miałam najmniejszego zamiaru rozliczać Cię z wierności Sebastianie. to tylko ten czas przeszły po tym wilgotnym dotyku nasunął mi pewne skojarzenia :)

  • funeralofheart

    21 June 2016, 22:48

    Teraz szykuję się na cykl, ale nie wiem, czy pójdzie tak, jak chcę.

  • Cris

    21 June 2016, 22:18

    Dobry wiersz.

  • funeralofheart

    21 June 2016, 13:16

    Magda, nie przyznałem się do niewierności, a tylko chciałem napisać, że to ciężkie, by być ze stali :)