Czasem ludzie się bawią i cieszą, czasem biją się, kłócą i grzeszą. Czasem sprawią ból i cierpienie, czasem radość i porozumienie.
Czasem boli najmniejsza rana, czasem nie śpię od nocy do rana. Czasem też nie mogę jeść... Czuję w gardle stoi mi ość - to tylko złość.
Czasem trudno jest komuś wybaczyć, musi ona dla Ciebie coś znaczyć. Jeśli jest ona twoim pragnieniem to zasługuje na wybaczenie.
Więc nich wylecą te muchy z nosa Nie złość się jak taka osa, przyjmij na zgodę wyciągniętą rękę I KOCHAJ MNIE SWOJĄ MAKOWĄ PANIENKĘ. Aut. M. Krzyżopolska