Menu
Gildia Pióra na Patronite

gorsze dni

czasem jakieś smutne dziecko
chowa się w głowie
za firanką i każe nam patrzyć w zimny księżyc

kusi los ofiarą

a ze swych dłoni lękiem drapie pod skórą
wczorajsze dreszcze
rozdrapuje paznokcie

i mówi coś jeszcze
bełkot zamienia w bezsens

z nożem w ręku prosi
byś stłukł żarówki pełne
i wziął to na rękę

ale my nie gasimy światła
choć żyjemy po ciemku
po omacku wiemy
jak znaleźć obojętność

i milczącym śmiechem
plujemy w suche oko
bo charakter jest cięższy
niż te małe życie
mierzone za wysoko

14 257 wyświetleń
276 tekstów
32 obserwujących
  • .Rodia

    2 July 2014, 01:26

    no
    nie miesci się w głowie

  • giulietka

    1 July 2014, 19:23

    poobijane kolana
    zdziwieniem zadarty nos
    i nad podkówką ust
    szarych oczu szklane kałuże
    na rozbujanej huśtawce
    nieobliczalnych dni
    kołysze się beztroskie dzieciństwo
    nie mieszcząc się w naszej głowie

  • .Rodia

    1 July 2014, 12:19

    dzieci nie muszą być silne
    ty się wciskasz
    ja wypycham jak już napisałem gdzieś he he [;

    a to co złe, albo dobre wciskam pomiędzy racjonalizacje
    chociaż jak napisałem, kusi mnie to jak życie chce mi zgorszyć, bądź zlepszyć dzień

  • sprajtka

    1 July 2014, 11:39

    Jak byłam dzieckiem, to gdy było mnie źle wciskałam się w szparę między łóżkiem, a ściną licząc, że ktoś zauważy jak nie mogę znaleźć sobie miejsc. Teraz też się wciskam, ale w sobie, licząc na to, ze nikt tego nie zauważy...