Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ciałem mocniej niż głosem

Ciałem mocniej niż głosem chłoną duszę obrazy,
Płynąc wzdłuż neuronów spojrzenia,
Chwila czeka cierpliwie na kolejne rozkazy,
W końcu sny też chcą spełnienia.

Drogą ciemną wiodą moralności namiestnicy,
A noc przecież wrażeń wciąż głodna,
Pnie się wyżej i wyżej i dotyka granicy,
Już nigdy nie będzie samotna.

Milkną wspomnienia, sumienie w myślach się gubi,
Źródło pragnień swą woń rozlewa,
Strumień w nurt wpada wartki – los tego nie lubi,
Wszak nie jest to ścieżka do nieba.

Wnet już nic nie pozostaje, jak oddać się zmysłom,
Nie patrzeć na świtu wołania,
Przecież, gdy się zjawią - staną naprzeciw domysłom,
Noc czekać nie będzie do rana.

W toń lepką od wina zanurza się więc ciało,
I ginie w nurcie strumienia,
Głos wynurza się jednak i trwa, jak obiecano,
Doczekać chce pewnie zbawienia.

Ciało głosem się stanie utraconych nadziei,
- dzień niesie surową odnowę,
Tylko dusza w objęciach niewinnej pościeli,
Wychyla zdziwioną swą głowę.

Więcej już nie wypłynie ni sen, ni pragnienie,
By iść w ślad za cieniem nocy,
Pozostaną tylko nad brzegiem dwa kamienie,
- wspomnienie upojnej niemocy.

4637 wyświetleń
89 tekstów
19 obserwujących
  • Gaia

    4 August 2012, 16:07

    Obraz woła emocjami. Bardzo. Gratuluję :)

  • Julka 10

    4 August 2012, 11:17

    Cała przyjemność po mojej stronie :) i z niecierpliwością czekam na kolejny :)

    Zamiast Do widzenia w takiej sytuacji winno się chyba pisać..." Do przeczytania" :))

  • Julka 10

    4 August 2012, 11:07

    Jak zawsze....wiersz napisany przepięknym słowem... Kolejny raz jestem zachwycona Twoim tekstem.
    Brawo.

    Pozdrawiam weekendowo. :)