Było tak cicho i spokojnie
Dopóki nie przedarłeś się przez zasłony normalności
Wprost do mnie
Za Tobą weszły wspomnienia
I uczucia, tak brutalnie kiedyś wygnane
Tyle starań
Już myślałam, że wygrałam tą walkę
A teraz…
Teraz każda myśl to jedno uderzenie szpadla w ziemie
Kopie sobie grób