Stare ziemniaki wiosną
Bronek
gwiazda z ul. Warszawskiej
wyszedł w koszulce bez rękawów
białej jak niewinność
i stanął na schodach
kamienicy ogłupiałej
Święty Krzysztof
zostawiony przez księdza Bobra
po kolędzie
miał go strzec przed alkoholem
lepiej od zaszywanych tabletek
On nie lubi tego świętego
wpiętego w domowe lusterko
przed którym się goli
mimo
że obrazek nasiąknięty wilgocią
to wyblakły go niepokoi
Zaciągnął się sportem
dym wypuścił nosem
a w ręce trzyma wino
patykiem pisane
monopolowy na Gdańskiej jest zbyt blisko
i melina na ulicy Garncarskiej.
Autor
128 106 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!