Faust
boleśnie mądre tytuły
okładek z prześcieradeł
zagubionych w pościeli
z pod uszek do głowy
lampka nocna
świadkiem opadających stron
składanych w lewej dłoni
ostoją ciem zbłąkanych
grzejących odwłok
przy kominku światła
ilekroć zasypia myśl
skrzypi drewniane okno
przy którym zmęczony dzień
zasypia miarowo
zakładając kołdrę
na najgorsze
Autor
3957 wyświetleń
35 tekstów
31 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!