Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nieznikający punkt

Teksty z obrazami - Nieznikający punkt - exsilentio
Nieznikający punkt - exsilentio

Białym śniegiem zdarto kolory
Zeskrobano błoto, żółte liście,
A ja przestałem wciąż myśleć,
Chociaż nadal jestem chory.

Rzeka przeciska przez turbiny
Wspomnienie skrzypiących mrozów.
Słucham niedbale, bo od tej grozy
Mroczniejsza boli kara bez winy.

Tyle jeszcze wiosen przede mną
Aż krew leci na samą myśl drogi,
Więc negocjuję z Losem i Bogiem
Trasę mniej ciemną.

Kiedyś skakałem przez rowy na polach,
Nawet bez specjalnego wybicia.
Sztuka niemożliwa dzisiaj,
A tak łatwa wczoraj.

Nie czuję rozpaczy, nie płonę w gniewie,
Nie skarżę, nie biję pleców batem,
Nie walczę ze sobą ani z tym pieprzonym światem…
Po prostu nie wiem. Już nic nie wiem.

Lindsey na skrzypcach gra Hallelujah.
Wzdycham jak boleśnie pięknie,
Niemalże mi serce cicho pęknie,
A życie jak sweter wełniany się pruje.

Quid Quidem

42 082 wyświetlenia
584 teksty
6 obserwujących
  • 1 December 2021, 19:08

    Piękne tworzysz obrazy.
    Chociaż barwy szare.
    Odcieni masz ich kilka palet.

    • exsilentio

      2 December 2021, 09:51

      Szarość, kolory, to tylko słowa.
      Jeden widzi sercem inny zaś głową.
      Teraz czas mam czarny ja optymista
      Czyli wyjdzie szaro jak to zmieszać w misce.
      Wolę jednak w szarym czuć prawdziwą miłość
      Niż by mi samemu najbarwniej było. 😉