Bez udawania jestem ofiarą twoją ofiarą zaryzykowałam wpuściłam cię zmyłeś łzy, gdy płakałam jak cisza po burzy gorąco i zimno tkwię między tak i nie nie mogę przestać i nie mogę odejść nie mogę przegrać nie mogę wygrać unoszę się gniewem kierując się prosto w twój ogień zbyt gorąca ...stygnę och słodka pokusa tracę kontrolę lecz czuję się świetnie.