Anioły nocy nie mają serc dawno je wyrywały by zapomnieć sens Boga. Pomarły by narodzić się w żalu upadłych. Goryczą mogą zalać każdy błogi dzień a ty na kolanach błagasz kolejny raz zraszając łzami resztki człowieczeństwa one milczą patrząc jak wyrywasz kolejne samotne życie. Walcząc o godność istnienia powalony przez upadłych...