fiołki w głowie
ależ to niemożliwe
by kochać na tyle słabo
by w sobie pękać
może jak tafla lodu
chłodna kra pośród ciepłych jezior
rozmija się w sobie
szukając ujścia dla oziębienia
albo pąki na wiosnę
rodzące świeżo pachnące kwiaty
i nawet jeżeli nikt nie zanuci w nozdrzach zmysłów
woń pozostanie Twoja
skąd ta siła
która w tobie upada
i skąd ten deszcz
który oczyszcza nas z łez
idąc pośród ulic
może środkiem, a nawet do celu
przystań czasem na chodniku
i zobacz
jak cień - nocny kwiat -
rośnie w siłę
padając wśród ziemi
pokazując świata kształt
Autor
Dodaj odpowiedź 8 March 2016, 17:03
0 a ja nie rozumiem
skąd ten temat o miłościwszystkiego najlepszego lejdis
Odpowiedź 6 March 2016, 15:48
0 dziękuję za wasze opinie
Aga - nie wiem co miłość, sry
jestem - podoba mi się twój komentarz
naja i elizabetta - dziękuję za odwiedziny
Odpowiedź 6 March 2016, 13:24
0 Tęsknię za Wiosną i za słońcem, a ten wiersz mi przypomina, że już lada dzień nadejdzie:)
Odpowiedź 6 March 2016, 03:12
0 Zawsze szukamy najwłaściwszej drogi, także do siebie.
Całe życie układamy priorytety.
W pewnym momencie zbliżamy się do pewności, ale tylko zbliżamy...:-)Odpowiedź