Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ja przyniosłem kamień ona znalazła muszlę
Wokół nich wytyczyliśmy krąg
Wiatr leniwie po twarzach muskał
Chmury przegnał ciepły front
Zjawiła się z nikąd, nie patrząc na usta
Dusze wyczytały gesty jej rąk
”Panie Boże daj nam wszystkim tu obecnym dobro”
Wyszeptała do słońca i odeszła stąd
Wszystko wokół zamilkło, słychać tylko szum fal
Serca biły jak młoty, rozpaliła w nich żar
Spotkać bratnią istotę na pustyni tęsknoty
Poczuć prawdy dotyk, bezcenny dar
Słowa lekkie jak motyl, kruszą najtwardszą ze skał

Żyję i umrę jako wolny człowiek na swoim Nomadland

~lukasyno

11 269 wyświetleń
102 teksty
20 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!