Hołd dla Mamy (2023 mój rap)*

Z pozycji ziarna wielki szczęściarz, bo to ja trafiłem pod te piękne serce, wojownik bo się nie poddałem w pierwszej sytuacji z Twym największym lękiem,
Z pozycji mały berbeć powitałem Twoją piękną twarz, malutka cicha iskra, wyskoczyła w czepku, witaj Mamo, witaj Siostra, witaj Świat,
Z pozycji skrzata jak narozrabiałem, nie raz zabiło mocniej Twoje serce, mega urwis, w Twoich oczach zawsze ukochany synek z tym trudnym charakterkiem,
Z pozycji małolata dorzucałem wciąż nowe problemy, wiem nie było lekko, chyba przez brak męskiego wzorca, Ty prawdziwa lwica zastąpiła także ojca,
Z pozycji nastolatka moje pierwsze prawdziwe tarapaty, duże ilości trawy, kradzieże, psy, sądy, cudem ominięte kraty, dzięki Bogu tylko zawiasy,
Z pozycji lat nastu, zarobek, jeszcze więcej uśmiechu gdzieś chowałem po kiermanach, rap do końca skali na membranach, Ty tylko przez to łzy nocami wylewałaś,
Z pozycji dwudziestoparolatka koniec okupowania bramy, skończona dobra szkoła, w Twoich oczach prawdziwa z syna duma i prawdziwe szczęście,
Z pozycji dorosłego faceta, wciąż Twój ukochany Syn, z dumą w sercu dałem Ci dobrą synawą i Twoją ukochaną wnusię, niczego już nie palę, niczego już nie piję, non-stop wszystko rapem prosto z serca opisuję, ... (rap!, ... 2023!, ... dla ukochanej mamy hołd!, ... tyfytyfy, ... boom bap) ...,
... (Czaha, weź to Mordko skrob) ...,
... (solo scratche) ...,
... (z serca do serca) ...,
... (w górze z rąk utworzone serce) ...,
Dziękuję Mamo, dziękuję że jesteś ...

Text: chuddy_smp