Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wieczory

Poldziaa

Poldziaa

Znów siedziała sama przy oknie wieczorem patrząc na autostradę i na migoczące światełka. Sama nie wie czemu ale uspokajało ją to. Więc co wieczór puszczała wolne piosenki w tle i przyglądała się jak pada deszcz i jak światełka się wyprzedzają. W takich momentach zastanawiała się co by chciała zmienić gdyby mogła cofnąć czas. I zawsze wychodziło jej jedno, nigdy nie popełnić tych samych błędów. Gdy wyliczała je sobie nigdy nie znalazła jakiś poważniejszych. Według niej błędem było nie oddzwanianie do przyjaciółki, nie odpisanie kuzynce na Gadu-Gadu i nie pomaganie rodzicom. Wyliczając te błędy nigdy nie było ich wiele. Tak Krysia przesiadywała w oknie kiedy miała osiem lat. Lecz kiedy obchodziła te piętnaste urodziny nie spędzała już wieczorów w ten sposób. Teraz zabawą dla niej było siedzenie na ławce w parku z papierosem i browarem. Już jej nie interesowało co można zmienić ani jakie błędy popełnia. Teraz ona była dorosła wiedziała co chce ze sobą zrobić.
Na takie wypady brała ze sobą przyjaciółkę. Zawsze były tam razem z grupką kumpli. Jej przyjaciółka nie paliła ani nie piła. Dla niej zabawa to nie były koniecznie używki, jej definicja zabawy to mieć ze sobą doborowe towarzystwo. Dziewczyny nigdy się nie kłóciły, nigdy wcześniej nawet głosu na siebie nie podnosiły. Nikt nie wie o co poszło, teraz nawet one same. Cała kłótnia wyszła sama z siebie, a kiedy się pytasz dziewczyn o co poszło, mówią że to ona się obraziła. Długo tak gadały i w tym czasie do siebie się nie odzywały. Nie ważne jak długo to trwało żadna na drugą złego słowa powiedzieć nie była wstanie.
Po jakimś czasie dotarło do Krysi że jej przyjaciółka woli inaczej spędzać czas i niekoniecznie z nią. Ona na prawdę to rozumiała tylko bolało ją to że jej kumpela nie powiedziała jej tego wprost tylko ją zostawiła, Krysia po czasie nie miała jej tego za złe i tak naprawdę chciała się tylko dogadać.
Za raz po tym jak Krysia zrozumiała swoje błędy wróciła do wieczorów kiedy miała osiem lat. Spędza je tak do dziś bo nigdy nie miała okazji dogadać się z przyjaciółką.

5664 wyświetlenia
61 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!