Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

Zamykam oczy. Znowu go widzę. Uśmiechnięty i jak zwykle, boso. Nawet po rżysku. "Zdzi-chuuu!!!" - rozlega się po podwórzu ciut piskliwych głosem z wyraźnym akcentem na drugą sylabę. Pachnie obiadem. Nad zrobionym własnoręcznie stołem, kołysze się jabłoń. Gałęzie przeplatające się z sąsiadującym winogronem, uginają się od owoców. Dziadek degustuje w ciszy, po czym wraca do stodoły. Do siana. Gdzieś miauczą koty...

Sylwia Pryga

40 784 wyświetlenia
285 tekstów
27 obserwujących
  • Sylwia P.

    28 September 2020, 17:23

    Koniecznie!! 😁

    od yestem
  • 28 September 2020, 17:08

    Muszę chyba zagrać w totka. :D
    Miłego wieczoru. :))

  • Sylwia P.

    28 September 2020, 14:34

    Smoku, a wiesz że Zdzisław tylko na niego mówili. Prawdziwe jego imię to Wojciech... No i podziękowała😉

    od yestem
  • 28 September 2020, 13:49

    Ale on ma chyba Wojtek? 😲
    Kto by pomyślał, że jesteś wnuczką Cejrowskiego? 😜
    Bardzo ładne.
    Pozdrawiam. 😊

  • Sylwia P.

    27 September 2020, 21:17

    ❤️

  • kuloodporna

    27 September 2020, 21:00

    Ehhh zapach siana słodki ...nieopisany .......eh.....aż się rozmarzyłam .....:)