Wiedzieli po co tu są i nie błądzili ani chwili.Jakże zadziwiające było to ,że przy tym tak mało myśleli .Zadawali sobie sprawę z nadchodzącego dnia ,który niósł za sobą tylko smutek.Wśród nich krążyła jeszcze miłość ale co raz bliżej była nicość.Bali się jej ,bo razem z nią zawsze przychodziła śmierć dla duszy ,a jak ona umrze to ile jeszcze pozostanie do śmierci ludzi tak zrozpaczonych jak byli oni?
Raczej bardzo malutko a raczej już nic.
Dużo jeszcz e zostanie
Raczej bardzo malutko a raczej już nic.
Dużo jeszcz e zostanie