Widzę ją, jak zadbanymi paznokciami wertuje kartoniki w katalogach. Lubiłam przychodzić do niej do pracy. Ten zapach książek, szepty studentów. Skrzypiąca, drewniana podłoga, ech... ten klimat starej biblioteki. Byłam dumna z mamy bibliotekarki, miałam wrażenie że jest tam ważną osobą, zawsze chętną do pomocy. Często zabierała mnie na pączka i sok. Zadowolona, że przez pół miasta przejeżdżałam sama autobusem, choć byłam taka mała. W końcu osiem lat to chyba niewiele, jak na podróżującego samotnie dzieciaka. Potem choroba, szybko się wszystko skończyło. Skrzypiąca podłoga zamilkła, szepty ucichły zupełnie...
Ja mam szczególny sentyment. To były najlepsze czasy mojego życia. Ale i ostatnie chwile z mamą. Wszystko mnie cieszyło, panie z biblioteki były moimi ciociami. Dostawałam od nich gumki, kolorowe ołówki, książeczki. Pomagałam w porządkowaniu książek. Chcialabym by moje dzieci pałały miłością do książek. Lecz boje sie że nie bedzie lekko w nich to zaszczepić
Przypomniałaś mi czasy kiedy w bibliotece szkolnej spędzałam wiele czasu ;-)Introligatorstwo,katalogowanie książek,układanie nowych na półkach.Biblioteka to magiczne miejsce,potem przeniosłam się do miejskiej.Tam było królestwo,ech to były czasy...Żaden ebook nie odda szelestu kartek,zapachu świeżego druku ,magia.
Też wolę książki, niż np ebooki. Mam kupę tomików przyjaciół. Nic nie zastąpi szelestu papieru i zapachu kartek. Książki mają poza tym to do siebie, że w każdym momencie, w zależności od nastroju, do nich wracam. Odkrywam słowa na nowo. W sieci wszystko ginie. Choć z drugiej strony, tak szkoda lasów... Dziękuję wam za słowa 🌸
Zawsze kiedy biorę książkę do ręki, najpierw ją pogłaszczę i powącham. Biblioteka napawa mnie podobnym nastrojem, co świątynia. Bibliotekarze zaś, to ludzie jakby z innej rzeczywistości - trochę "zaczarowani"...
Maba, nie znam tej książki, ale widze że przede mną ta lektura😁 Szpiek, kiedys były troche inne czasy. Dziś w życiu bym nie puściła syna samego. Córkę 16 letnią z obawą do centrum puszczam. A bibliotekarze mają swój dzień, przypada on 8 maja🙂