Menu
Gildia Pióra na Patronite

W poszukiwaniu szczęścia

rrampampam

Opowiem wam historię pewnej dziewczyny- Dominiki, która próbowała zrozumieć życie i odnaleźć w nim upragnione przez wszystkich szczęście..

Będąc w pierwszej klasie gimnazjum Dominika poznała starszego o rok chłopaka- Pawła, w którym się zakochała Spędzali razem wszystkie wolne chwile, rozumieli się, byli w sobie bardzo zakochani. W związku tym była miłość, namiętność, zmysłowość, zaufanie. Wszystko, co daje nam szczęście. Dominikę i Pawła łączyło prawdziwe uczucie. W takiej harmonii minął rok. Wtedy Dominika poczuła, że chce od życia czegoś więcej. Chciała prawdziwego szczęścia, którego jak twierdziła przy Pawle nie doznała. Rozstała się z Pawłem i poszła swoją drogą.
Chłopak bardzo przeżył rozstanie, ponieważ bardzo kochał Dominikę. Strasznie cierpiał widując ją codziennie w szkole. Ona jednak nie okazywała bólu. Zdawałoby się, że nie czuła go.. Dominika przez dwa ostatnie lata szkoły próbowała odnaleźć w swoim życiu szczęście. I mimo tego, że miała prawdziwych przyjaciół, dobre oceny, modne ubrania i powodzenie u płci przeciwnej, czegoś jej brakowało. Nie zrażając się niepowodzeniami dalej szukała drogi, która zaprowadzi ją do brakującej rzeczy. Drogi, która zaprowadzi ją do szczęścia. Błądząc tak wśród uczuć i myśli wciąż spotykała pewnego chłopaka. Wysokiego, przystojnego bruneta o brązowych oczach. Pawła. Sądziła jednak, że to tylko miłe wspomnienia i błądziła dalej. Starała się nie wracać myślami do tamtego magicznego związku, jednak on sam do niej wracał. Ignorowała to aż do pewnego wieczoru.
31 grudnia. Dominika udała się na zabawę sylwestrową do kolegi ze szkoły- Marcina. Dziewczyna wraz z przyjaciółkami przybyła na miejsce zabawy. Tyle znajomych ludzi. Wszyscy z jednej szkoły. Zapowiadała się bardzo dobra zabawa. Dominika zatańczyła parę razy aż w końcu usiadła na kanapie przypatrując się zakochanym parom, które właśnie tańczyły wolny taniec, czule przytuleni do siebie. Nagle w pokoju pojawiła się wysoka bardzo ładna dziewczyna z kręconymi, czarnymi włosami i w pięknej czarnej sukience. Wszyscy patrzyli na nią z podziwem i zaciekawieniem. W końcu za plecami dziewczyny pojawił się znajomy wszystkim chłopak. Paweł. Wtedy Dominika poczuła ukłucie w sercu. Patrzyła na parę ze łzami w oczach.Paweł miał dziewczynę. Kiedy ta informacja wreszcie do niej dotarła i z oczy popłynęły pierwsze łzy, Paweł spojrzał na nią. Dominika uśmiechnęła się skromnie minęła zakochanych i wyszła z domu Marcina. Szła pustym miastem i próbowała zrozumieć jaki jest sens życia. Nie potrafiła sobie wybaczyć, że nie zauważyła prawdziwego szczęścia. Szukała go wszędzie. Robiła wszystko. A szczęście próbowało dać o sobie znać. Dominika była ślepa i głucha na wszystkie jego znaki. Wiedziała już, że związek, który zakończyła rok temu istniał cały czas, do tej chwili. Prawdziwym szczęściem w jej życiu był Paweł..

6065 wyświetleń
18 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!