Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czy znam siebie...

rudolf88

rudolf88

Nigdy bym się nie spodziewała, że mały sukces mojego brata nie będzie mnie cieszył, a jednak tak się stało.
Jego radość nie jest moja radością...
Tylko, że to nie koniec, kolejny Jego sukces, też nie wniósł do mojego życia zachwytu ...
Próbuję o sobie źle nie myśleć, ale czy to normalne...
Może jest to spowodowane tym, że aktualnie ze sobą nie rozmawiamy...
I czuję na niego złość, ale nie spowodowaną Jego sukcesami. Tylko tym, jakim człowiekiem. Może stąd to wszystko, nie wiem...
Choć trochę mnie to "kopnęło" na drogę własnego małego sukcesu i tak chcę o tym myśleć.

Dziękuję, za przeczytanie mojego tekstu. Miłego dnia:)

36 186 wyświetleń
502 teksty
8 obserwujących
  • OGRODY-MARZEŃ

    31 July 2021, 22:24

    Daję serduszko za szczerość opisu.
    Nie możemy najbliższych odtrącać tylko dlatego, że są inni niż chcielibyśmy żeby byli.
    Miałam tak z bratową.
    Nie rozumiałam jej postępowania, więc zaczęłam ją tylko tolerować.
    Kiedy odpuściłam sobie jej "naprawianie",
    oczywiście według mojej wizji, ona zaczęła się zmieniać na lepsze.
    Trochę to trwało, ale wyszły z niej dobre rzeczy, o które jej nie posądzałam :-)

    I bohaterom powyższego tekstu życzę takich zmian 💚🤔