Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zero

Elodja

Elodja

Nie mam już nic. I nic nie jestem już warta. Moje dłonie schowane w kieszeniach, przecież widzisz.
Przecież widzisz, że nie mam już nic. I nic nie jestem już warta.
A ty na siłę malujesz mi policzki na siłę wciskasz na dłonie bransoletki. Tylko po to abyśmy nie wyglądali jakoś tak biednie. Każesz mi się znów uśmiechać, znów chwytasz mnie za nadgarstki i krzyczysz swoim spojrzeniem, mówisz mi mów tak jak mówiłaś do mnie kiedyś.
Mów mi o tych milionach bzdur za poranka i urywkach obietnic po zmroku. Mów do mnie.
A ja milczę, bo nie mam już nic. I nic nie jestem już warta.
Gdybyś tylko mógł zauważyć te proste elementy. Gdybyś tylko mógł przypomnieć sobie te rozmowy, te moje rozpaczliwe prośby o jakikolwiek znak z twojej strony.
Gdybyś tylko mógł uzmysłowić sobie to, że ja proszę tylko o to byś wziął mnie w ramiona i nie pozwolił mi już nigdy więcej się smucić.
Ale ty jak zwykle nie chcesz ryzykować, bo ja przecież jestem tylko zlepkiem okazji.
Bo przecież nie mam nic. I nic nie jestem już warta.
Zabrałeś mi cenę. I pozbawiłeś mnie jakiejkolwiek wartości. Zostałam pozbawiona wszystkiego by istnieć. By błyszczeć i olśniewać.
Czy to nie ironiczne, że jestem jedynym co ty jeszcze masz?
A skoro ja nie mam nic i nic nie jestem warta.
To czy ty przypadkiem nie jesteś bardziej niż biedny? Bo masz tylko mnie, tylko nic.

7357 wyświetleń
82 teksty
7 obserwujących
  • sianos40

    9 September 2011, 21:52

    Niesamowity tekst. Dużo mocnych emocji. Silne przesłanie. Jednak nie należy myśleć, że nic nie jest się wartym, to ta druga osoba rzeczywiście na ciebie nie zasługuje. On jest nie warty.