Menu
Gildia Pióra na Patronite

...

liryczne cudo

liryczne cudo

Małe zatłoczone miasto, jedna z kilku szkół a w niej dwoje zwykłych ludzi,Ona i On - przyjaciele od jakiegoś czasu. Wszystko się zmieniło kiedy Ona stwierdziła że jest powodem jej uśmiechów, że kocha Go. Nie czekając minuty dłużej powiedziała Mu to przy najbliższej okazji. Mimo lęku i obawą przed odrzuceniem pomyślała - " Teraz albo nigdy". O jaka była szczęśliwa kiedy dowiedziała się że On czuje to samo! i od dnia tamtego byli razem Ona nie uchwytna jak wiosenny wiatr i On spokojny i nieśmiały jak tafla wody jeziora późnym latem. Układało się dobrze mimo częstych kłótni- kochali się.Przyszła wiosna, całe szczęście prysnęło jak mydlana bańka. Czy to już koniec? Już miała się poddać? Bolało ją każde słowo które od Niego usłyszała. Chciał się przyjaźńić bo tak było Mu lżej - a ona głupiutka pragnęła jego szczęścia. Po 3 tygodniach przestało być już kolorowo, nie traktował Jej jak przyjaciółki. Była tylko zwykłą szarą dziewczyną tak jak na początku. Tą samą którą kiedyś kochał i bez której nie umiał żyć. Teraz żył jak by nigdy nic, a z Jej oczu ulatywało słońce. Postanowiła się nie poddawać, więc napisała , zaczęli się kłócić z niewiadoego powodu, w końcu On zaczął krzyczeć i wkurzył się. Ona nie wiedziała już co robić. Minął tydzień napisała kolejny raz.

- Kiedy przejdzie Ci ta złość?!
- Szybko mi nie przechodzi.!
- Miłość przeszła Ci w tydzień.
- Nie wypominaj mi jakiś staroci.

I tamtego dnia załamana, poddała się.Żałowała wszystkiego i chciała wrócić do prawdziwej przyjaźni mimo że On traktował Ją jak psa.Nie pragnęła niczego innego niż zwykłej rozmowy z drugim człowiekiem.

P.S. Porozmawia ktoś ze mną?...

1170 wyświetleń
12 tekstów
0 obserwujących
  • 14 April 2010, 18:45

    " Kaśka" zapewne patrzy tylko na to co na zewnątrz a nie na sens... :( jest to bardzo przykre ... Jak to jest nie umieć wczuć się w czyjeś położenie? :/ uważam że ta strona jest po to aby wyrażać swoje uczucia, TAKŻE w OPOWIADANIACH :/ ale nie każdy to rozumie, a życzę żeby tacy ludzie otworzyli wreszcie oczy i spojrzeli na coś, a może kogoś poza sobą ...

    PS. Opowiadanie piękne pomimo kilku błędów :) Szczerze współczuje i wiem co czujesz :) także to przeżyłam... 4 lata temu, a do tej pory boli ...

  • pihowa

    13 April 2010, 03:44

    Podoba mi się to opowiadnie, mimo błędów.
    Miałam kiedyś podobną sytuację, miałam wyznać miłość,ale zrezygnowałam i powiedziałam, że kocham go jak brata.. powiedziałam tak,bo nie było sensu sobie życia utrudniać tym bardziej,że dzieli nas wielka odległość i choć było to dawno wciąż żołądek mi się wywraca jak do mnie napisze,ale już nie jest to tak silne,a ty się trzymaj i życzę Ci żebyś zakcohała się w kimś cudownym,czułym,lojalnym oczywiście z wzajemnością,pozdrawiam :))))

  • 12 April 2010, 19:48

    1. Małe zatłoczone miasto, - i tu powinna być kropka.
    2. Jedna z kilku szkół a w niej dwoje zwykłych ludzi, Ona i On. - I tu powinna być kropka.
    3. Przyjaciele od jakiegoś czasu. - bez myślnika, następne zdanie.
    4. Wszystko się zmieniło, kiedy Ona stwierdziła ,że jest powodem jej uśmiechów, że kocha Go. - za długie zdanie. PRZECINKI. Kupy się to zdanie nie trzyma.
    5. Nie czekając minuty dłużej, powiedziała Mu to przy najbliższej okazji.
    Poza tym „Mu” [...]