mikroopowiadanie dziewięćdziesiąte ósme
Koty zawsze fascynowały i intrygować będą swoim niby niesamowicie gnuśnym żywotem, więc porywały ludzi do poezji, prozy, komiksów, filmów: dokumentalnych, fabularnych i wszelako animowanych, a ja się zastanawiam, co one czują w tym swoim życiu w zwolnionym tempie, czy totalne znudzenie i konieczność trwania, czy są nam nauką jak spokojnie i dokładnie przeżyć każdy moment danych na ziemi dni, każdą chwilę przeżuć sobą, ciesząc się nią i maksymalnie wykorzystać możliwości zmysłów, a i genialną dobroczynność częstych drzemek i długiego ozdrowieńczego , budującego siłę i witalność snu.
Autor
297 751 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!