Jako jedyny zawsze byłeś przy mnie, gdy miałem nocne koszmary, to dzięki wtuleniu się do Ciebie każdy odchodził i gdy nocne potwory wyłaniały się spod łóżka, pokazując im Ciebie,uciekały skąd przyszły i bały się wyjść. Pamiętasz jak jeździliśmy autobusem i pokazywałem Ci budynki i opowiadałem Ci o nich ? Dziękuję Ci, za to, że gdy opowiadałem Ci każdego dnia jak mi minął, zawsze mnie wysłuchałeś, nigdy nie zdradziłeś moich tajemnic, że gdy mówiłem Ci śmieszne rzeczy śmiałeś się, a gdy smutne miałeś smutną mordkę, gdy opowiadałem Ci, że komuś wyrządziłem krzywdę spuszczałeś głowę i z Twoich oczu było widać wyrzut-zawsze po tym szedłem przeprosić tą osobę i już nie patrzałeś się na mnie jak wcześniej i byłes ze mnie dumny.Przepraszam Cię, że czasem w złości gryzłem Cię, kopałem, rzucałem Tobą. Przepraszam, że gdy poszedłem do gimnazjum wstydziłem się tego, ze moim najlepszym przyjacielem jest maskotka i chciałem na siłę przypodobać się starszym kolegom paląc, pijąc i ćpając.Dziękuję Ci, że gdy skończyłem odwyk pierwsze co zrobiłem to mogłem Ci się wygadać jak mi tam źle było. Najbardziej dziękuję Ci za to, że nie odwróciłeś się wtedy ode mnie,a wysłuchałeś i pozwoliłeś zakończyć drogę moich łez na Twoim pysku. Muszę Ci powiedzieć, że mam drugą osobę, której ufam tak jak Tobie. To Ona - patrzała jak staczam się na samo dno, a potem zapisała mnie na terapię. Jak ja jej wtedy nienawidziłem ! Ale dziś widzę, że zrobiła to z miłości i wiem, że nigdy mnie nie zostawi. Planujemy ślub i całą gromadkę dzieci. Chcę być jak najlepszym ojcem, nie takim jak mój, chcę żeby moje dzieci wracały do domu pełnego miłości i zaufania,a nie pełnego alkoholu i syfu.