Menu
Gildia Pióra na Patronite

Demon zakochał się w aniele (część 1)

Niebieskie

Jak na zawołanie znalazłam się w środku wielkiej wojny.
Wojny która toczyli zwykli ludzie. Chodź w swojej osobowości byli nie zwykli. Pod względem wyglądu tez różnili się od siebie. Chodź pod osłona nocy nie było to zbyt widoczne. Na ich twarzach malowała się złość, poczucie żądzy władzy i świadomość o bliskiej im śmierci. Ich sylwetka przypominała postawę gotowych do walki ludzi. Do walki na śmierć i życie. Nie byli zbyt wysocy jak na swój wiek. Mieli może z 20 lat. Byli młodzi, a już toczyli walki. Spostrzegłam w ich dłoniach coś metalowego. Długo zastanawiałam się co to mogło być. W końcu zalała mnie fala słów. Kłębiły się w mojej głowię jak burza nad miastem. Aż nagle dotarło do mnie że to broń. Zwykła broń z pięcioma nabojami. Nie wierzyłam własnym oczom. Stałam na środku pola bitwy. i byłam jak cel do odstrzału. Przerażała mnie wizja że za chwilę metalowa kula znajdzie się w mojej części ciała. Ale starałam się o tym nie myśleć. Wciąż szukałam logicznego wytłumaczenia co ja tam robię. Lecz nic nie przychodziło mi do głowy. Próbowałam odrzucać smutek, przerażenie i inne dziwne uczucia które mi towarzyszyły. Wpatrywałam się w blada twarz mężczyzny stojącego na przeciwko mnie. Jego twarz nie zdradzała żadnych emocji. Nie w tej chwili. Wydawał się opanowany. Tak jakby robił to już kilka razy.
-Miałam racje, on celuje do mnie- szepnęłam cicho
Nagle zobaczyłam jak w zwolnionym tępię leci kola prosto na mnie. Już miałam krzyknąć. Ale coś utknęło mi w gardle. To był strach. Kula przeleciała prze zemnie nie robiąc nawet zadrapania na moim ciele. Byłam w szoku. Kula poleciała dalej. A ja nic nie poczułam. Nic mnie nie bolało. Strach zniknął. Teraz na mojej twarzy malowało się tylko rozdrażnienie. Zadawałam sobie pytania ,, Kim jestem'', ,,Czym jestem'' i ,, co ja tak naprawdę tu robię ''. Usłyszałam znajomy głos. Był tuż za mną. Odruchowo obróciłam się, i zobaczyłam..

33 wyświetlenia
2 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!