Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pokaż co czujesz

_k.a.k.l_

Historia taka jak każda inna książę jak z bajki się pojawił w jej życiu.
A właściwie mniej bajkowo bo spotkali się na imprezie w plenerze. Po raz pierwszy a to dziwne bo był przyjacielem jej brata jak to możliwe, że nigdy wcześniej się nie spotkali? Cóż tak właśnie się stało.
Była to pierwsza taka impreza w jej życiu pomimo, że miała 17lat to nie imprezowała. Tego wieczoru było inaczej Sara bawiła się cudownie wśród znajomych na parkiecie. Do momentu gdy podszedł do niej nieznajomy i poprosił do tańca. Sara była za miła by się nie zgodzić więc za tańczyli. Niestety jego ręce zaczęły schodzić coraz niżej a wraz z tym zaczął stawiać pijane kroki w stronę lasu. Zaczął dobierać się do niej i nikt na imprezie nie zareagował. Na szczęście Sary był on pijany potknął się i Sara szybko uciekła od niego w poszukiwaniu brata, który zabrał ją na tą imprezę chciała poczuć się w końcu bezpiecznie. Nie mogła go przez dłuższy czas dostrzec. Po pewnym czasie i przejściu całej imprezy zobaczyła brata stojącego na uboczu z jakimś chłopakiem, którego nie znała. Podbiegła tam z łzami w oczach jednak brat nie przejął się w ogóle jej stanem za to Alex podszedł do niej. Zapytał czy wszystko w porządku gdy ta zaprzeczyła, przytulił ją mocno bez zbędnych słów. Wtedy Sara poczuła, że będzie dobrze, że już jest bezpieczna. Że może się odprężyć bo w jego ramionach jej nic nie grozi, była przerażona tym uczuciem w końcu dopiero co go poznała!

Następnego dnia napisał do niej czy wszystko dobrze. To było urocze, martwił się o nią. Sara pomimo odczuwającego nadal bólu psychicznego odpisała, że wszystko dobrze. Alex wiedział, że kłamie czuł to dlatego zaprosił ją na mecz oddalony o 50km od ich miasta był pewny, że Sara się nie zgodzi. Mylił się.
Tak właśnie zaczęła się ich historia z wieloma upadkami ale i wzlotami. Ich piękna, wyjątkowa miłość.

Ps. Proszę czytać z przymrużeniem oka, nie jestem za dobra w pisaniu<3

646 wyświetleń
15 tekstów
0 obserwujących