Menu
Gildia Pióra na Patronite

...

Co mam powiedzieć, że się tego nie spodziewałam, że nie sądziłam, iż ten moment nadejdzie tak szybko? Przecież wiem, że nie chcesz czytać kłamstw, a już na pewno, nie chcesz ich ode mnie. Wiedziałam, że nie będzie mi dane pożegnać się osobiście z tymi, których kochałam, że nie zobaczę ich tuż przed śmiercią. Wiem, że chciałeś mnie odwiedzić, że przyszedłeś spędzić ze mną ostatnie kilka godzin mojej ludzkiej egzystencji, doceniam to. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie będziesz całe życie o mnie pamiętał, że nie będziesz żył przeszłością, założysz rodzinę, będziesz szczęśliwy beze mnie. Chce Ci jednak powiedzieć kilka rzeczy zanim odejdę. Po pierwsze, dziękuję, bez Ciebie nie odnalazłabym w sobie tej siły, która pozwoliła mi przeżyć te ostatnie kilka miesięcy. Dziękuje też za te chwile, kiedy ze mną byłeś, rezygnowałeś ze spotkań z przyjaciółmi i zostawałeś ze mną w mieszkaniu, na kanapie, oglądając stare filmy, bo na nic innego nie miałam siły ani ochoty. Za te piękne kwiaty, które dostawałam codziennie rano, żeby przypominały mi o tym, że wpadniesz do mnie o 17 z pudłem lodów i książkami. Byłeś najbardziej niesamowitą rzeczą jaka spotkała mnie w życiu, i za to również chcę Ci podziękować. Chcę również przeprosić. Przepraszam za to, w co Cię wpakowałam. Zamiast siedzieć i zajmować się mną całymi dniami przez te dziesięć ostatnich miesięcy, mogłeś żyć pełnią życia jak to robi większość nastolatków, a nie spędzać całe Boże dnie na duszeniu się w mieszkaniu koło bladej i niemrawej lalki przypominającej dziewczynę którą kiedyś byłam. Przepraszam, za to, że nie jestem silna, za to, że nie potrafiłam zatrzymać przy sobie życia, to głupie, wiem, ale sądzę, iż gdybym naprawdę tego chciała, mogłabym wygrać, mogłabym przeżyć… Cieszę się, że Cie spotkałam, że wywróciłeś moje życie do góry nogami, że nie dałeś mi się poddać kiedy już nie miałam siły by walczyć, lecz jak widzisz, i tak muszę umrzeć, ale mimo iż wiem, że nigdy już nie dane mi będzie Ciebie zobaczyć na ziemi, wierzę, że kiedyś się spotkamy, że kiedyś znowu będziemy mieli szansę być szczęśliwy… Ostatnią rzeczą o którą chcę Cię prosić, to pamięć, pamięć o mnie, o nas, o wszystkim, co zrobiliśmy i o tym czego jeszcze nie zdążyliśmy zrobić. Pamiętaj proszę o dziewczynie, która umarła, umarła już dawno temu, a która z takim zafascynowaniem wpatrywała się w Twoje wielkie, piękne, zielone oczy, o dziewczynie, która Cię kochała… Mam nadzieję, że dostaniesz ten list, i zrozumiesz moja decyzję, że nie będziesz się na mnie gniewał...
I proszę, nie żałuj tego, że mnie spotkałeś, ani tego, że pozwoliłeś mi zamieszkać w swoim sercu....

13 077 wyświetleń
130 tekstów
2 obserwujących
  • musiclove

    22 November 2010, 21:39

    aż się wzruszyłam czytając to ;)

  • psychodelak.

    24 August 2010, 09:42

    jej, jakie to piękne..