Menu
Gildia Pióra na Patronite

Okno

Say

Say

Bywają dni, że człowiek przystaje w jednym miejscu i patrzy przed siebie. Jest wtedy jak by nie osiągalny, przebywający w swoim świecie do którego jedynie on ma wstęp, czuje się tam bezpiecznie. Ile to razy każdy z nas zapewne przystawał przed oknem i wpatrywał się nie tylko w swoje przejrzyste odbicie, ale i świat poza szkłem. Chce się jedynie spojrzeć na przechodzących ludzi, na pogodę i odejść do swoich spraw, jednak często bywa tak, że stoimy i patrzymy… Jak by świat nas przyciągał…

Tu idą dwie starsze kobiety, elegancko ubrane z kapeluszami na głowach, torebkami przy boku i oczywiście nieustannie gadające. Pierwsze co człowiekowi na myśl przychodzi to, że obgadują którąś z sąsiadek, bądź znów narzekają na młodzież. Tak mało razy myśli się, że może jedna z nich mieszka samotnie i tylko w niedziele po kościele może porozmawiać ze znajomą, urwać się z domu, od swojego okna w które nieustannie patrzy, by uciec z pustego mieszkania. Jedyną rozrywką takiej kobiety jest oglądanie seriali, jeśli stać ją na płacenie rachunków za telewizję, czasem wyjdzie na spacer, a z nutką szczęścia posiedzi na ławce przed blokiem wpatrując się w bawiące dzieci, myśląc, czy własne wnuki oprócz dnia babci odwiedzą ją w tym roku. Patrząc tak na takie kobiety, rzadko przebiega nam taka myśl przez głowę…
Kiedy obie znikają za horyzontem naszego wzroku pojawia się na podwórku szczekający pies. Mimo, że stary i kulejący udaje chojraka, że niczego się nie boi. Pierwsza myśl? Jakieś niewychowane zwierzę, które ledwo wyjdzie z klatki już ujada… i to właśnie przez takich kundli człowiek się nie wysypia do pracy. Zaraz za psem człapie powoli dziadek. Dłonie ma splecione za plecami, stara się iść dumnie, wyprostowanie, jednak to już nie te czasy, nie ta świetlność. Na głowie ma czapkę z daszkiem typową dla starszych osób, okulary na nosie, które notorycznie poprawia. Rozgląda się dookoła siebie i przystaje, by dwoma palcami przycisnąć jedną dziurkę swojego nosa i smarknąć na chodnik. Typowe… Ile to razy widzi się takie sceny? Nawet w mieście nie mają kultury i przy tłoku to robią, a mówią, że młodzież jest nie wychowana. Zaraz też dziadek pociągnął głośno nosem przełykając to co w nim miał. Zadowolony idzie dalej patrząc za swoim psem. Jednak można pomyśleć o tym człowieku inaczej. Możliwe, że rodzice nie wychowali go odpowiednio, albo na podwórku w jego czasach każdy tak robił i to przyswoił? Możliwe, że jako młody chłopak nie stać było go na chusteczki, a radzić sobie trzeba było jakoś. A może to chęć zwrócenia na siebie uwagi, choć jak obrzydliwej. Człapie dalej szukając wzrokiem innego psa, co świadczyło by, że kolejny jego znajomy gdzieś tu się kręci. Będzie miał z kim przemaszerować kilka bloków.
Nim ostatnia myśl przebiega nam przez głowę pojawia się grupka dzieciaków, w wieku zapewne, około trzynastu lat. Kilka z nich ma kije w dłoniach, plują na ziemię, dłubią pestki, a nawet jeden z nich papierosa ma w ustach. Tak ma wyglądać następne pokolenie młodzieży… Oni po nas zaczną ‘rządzić’ na ulicach. Nastolatki w ciążach, młodociani przestępcy. Jak ten świat będzie wyglądał za kilka lat? Jednak patrząc pod innym kątem widzi się biedne, zaniedbane dzieciaki, którym to rodzice nie poświęcali zbytnio uwagi. Może sami są alkoholikami, czy bezdomnymi, albo tak zapracowani, że jedynie dziecko mieli dla atrakcji, albo z przypadku, pojawiło się to jest…
Pojawia się i młoda kobieta na chodniku, która widząc bandę odwraca odruchowo od nich wzrok. Możliwe, że z powodu by jej nie zaczepiali, albo nie chce patrzeć na nich… Ma dwie ciężkie siatki w dłoniach, widać, że jest jej ciężko je nieść. Wygląda na siedemnaście lat, jednak… Czy na pewno? Teraz nie wiadomo, kto ile ma wiosen. Dziewczyny od małego zaczynają się malować, dorastają o wiele szybciej, często też matki zwalają na nie obowiązki już dorosłych kobiet. Bo po co są dzieci? By potem mieć darmową służbę w domu…
Nim się odsuniemy od okna przesuniemy wzrokiem po swojej posturze, która się odbija od szyby. I myśl przebiega… Co myślą inni o mnie, kiedy przechodzę chodnikiem pod moim blokiem, nie wiedząc o tym, że jestem obserwowany?

2991 wyświetleń
17 tekstów
0 obserwujących
  • 28 February 2010, 12:22

    spodobało mi się Marto :) pozdrawiam :) ps. U mnie też coś nowego ;)