Właśnie skończyłam "Piętno" Piotrowskiego z niezłym tłem dotyczącym wewnętrznych tajemnic kleru. A teraz twoje opowiadanie wpisujące się w taką samą atmosferę. Czy to przypadek? :)) Czy tylko wybicie z tła? :)) Intrygujący tekst.
Pomijając kwestie stylistyczne, ciekawi mnie jak potoczy się dalej Twoja narracja. Sonia zaczyna przypominać osobowość psychopatki. A wówczas biedny będzie jej mąż. A może jednak poprowadzisz akcję w inną stronę. :))