Życie jest jak płomień świecy. Na samym początku słaby i wątły, później rośnie w siłę, po to, by w końcu zniknąć, zgasnąć. A ze świecy unosi się dym, tak, jak dusza ulatuje z ciała.
Lila02
Autor
24 September 2015, 17:03
ładnie ujęta myśl.pozdrawiam.:)
24 September 2015, 16:08
Świetne porównanie! :))