Zastanawiam się, czemu jest tak, że łatwiej przyszłoby mi zaczepić obcego mężczyznę na ulicy i powiedzieć mu: "kocham cię!" niż wyznać swe uczucie tej jednej, jedynej osobie, dla której gotowa jestem oddać całe życie?
Bo nie boisz sie reakcji obcego faceta, który nic dla Ciebie nie znaczy. A mówiąc słowo "kocham cie" osobie na której Ci zależy, boisz się jak zareaguje, bo znaczy dla Ciebie tak wiele ... Pozdrawiam . :)