Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zadziwiające...

Nie piję.
Nie kradnę.
Nie jestem leniwy.
Nie jestem chamski.
Nie jestem brudasem.
Jestem obyty w świecie.
Jestem kulturalny.

A mimo to, jestem Polakiem.

24 742 wyświetlenia
171 tekstów
54 obserwujących
  • bolik

    17 March 2010, 18:46

    Wówczas byłoby to sztywne, a tak można poironizować...

  • 17 March 2010, 16:40

    Dobrze,rozumie. W takim razem nie powinno być tam słów:
    ,, A mimo to,..." :)

  • bolik

    16 March 2010, 21:18

    Nie chodzi o oczekiwanie, by ktoś zmienił o nas zdanie....

    Przesłaniem było...
    Hmm.. myślę, że to jedno zdanie powinno wyjaśnić:

    To, że niektórzy ćpają, nie znaczy, że całe społeczeństwo też chodzi naćpane.

  • 16 March 2010, 19:40

    Minusik, jak dla mnie.
    Polacy na początek niech zmienią o sobie zdanie,a później wnet oczekują tego od innych.

  • Wichura

    16 March 2010, 12:16

    Ha, mocne...

  • 16 March 2010, 11:43

    Sami sobie wystawiamy wizytówkę, uogólniając do całości na podstawie jednostek. Wystarczy spojrzeć na przykłady. W literaturze nasi wybitni pisarze zwracali uwagę na nasze wady. Im zależało, żeby naród się opamiętał i wyzwolił ( np.Polska w rozbiorach), ale przecież to nie dotyczyło wszystkich. Jednak taki wizerunek utrwalił się na kartach książek, lektur.
    Dzisiejszy Ernest Bryll w swoich utworach. Popatrzmy na nasze kabarety. Z tych dawniejszych przykładowo - Jana Pietrzaka, a tych dzisiejszych dużo by wymieniać. Co pokazują ? Nas Polaków. A [...]

  • bolik

    16 March 2010, 10:02

    Sami na siebie?
    Naprawdę nie myśliwy, albo niesamowity "dystans do siebie" prezentujemy...aj

  • Irracja

    16 March 2010, 07:06

    ... hmmm... skąd ten stereotyp się wziął?... do lat 70-tych typowy Polak nie jeździł za granicę... jakoś nie miał sumienia donosić w zamian za paszport... później, 80 procent jeżdżących, to byli kombinatorzy dla których każda okazja była dobra by zarobić i rączek nie ubrudzić... a interesy bez wódki i chamstwa to było dla nich frajerstwo... dopiero od lat 90-tych, "normalny Polak" zaczął jeździć za granicę... i pierwsze co tam spotyka to etykieta pozostawiona przez poprzedników... kiedyś istniał taki żart... "Panowie, jesteśmy pierwszymi Polakami którzy tutaj dotarli... Kazik, nie żartuj, nasi już tu byli, butelki zostały"...
    ... ten żart to Polacy wymyślili... sami na siebie...
    :-)

  • bolik

    15 March 2010, 23:33

    Wtedy nie byłoby to już "7 grzehów głownychPolaków";-)

  • badtomek

    15 March 2010, 23:26

    tam powinno byc jeszcze dodane ze bardzo skromny :D