Zaczęłam pisać naszą bajkę. Wzięłam błękitną kredkę, bo było nam jak w niebie. Miałam kilka stron gdy nagle rysik się złamał... Próbowałam go naostrzyć w myślach prosiłam Boga by mi pomógł... Niestety nic z tego nie wyszło...
opuszczona
Autor