Menu
Gildia Pióra na Patronite

Z Wiarą jest jak z prawem grawitacji.
Choć nie widzisz - doświadczasz.

16 715 wyświetleń
192 teksty
47 obserwujących
  • jałowiec

    17 January 2010, 22:50

    "Sensem wiary jest bezgraniczna ufność, a sensem wiedzy są dowody. Wiara jest tam, gdzie nie ma dowodów..." D. Terakowska

    podoba mi się ta myśl:)

  • Antonio

    7 December 2009, 19:44

    Oczywiście nie jest to dowód. Wiara jest gdy nie ma dowodu (na to czy Bóg jest czy go nie ma).

    Azja - "a czy wiara nie polega na tym, że nie potrzebuje dowodów? bo żadnych nie mam?" też tak uważam.

    Dlatego dla mnie są pewne znaki, które wskazują na istnienie Boga. Jakie - nie będę teraz wymieniał...

    Dżusta - skoro tak to zachęcam do prywatnych wiadomości.
    Pozdrawiam.

  • danioł

    7 December 2009, 17:54

    Z Wiarą jest jak z prawem grawitacji.
    Im ci ciężej na duchu, tym mocniej ciągnie cię w dół.

  • Azja

    7 December 2009, 16:52

    tłumaczę sobie
    wiara- przyrodzony stan umysłu

  • 7 December 2009, 16:51

    Aha.
    Nawet jeśli był sobie kiedyś cieśla imieniem Jezus, to nie jest to żaden dowód na istnienie boga.

  • 7 December 2009, 16:50

    Chętnie wdałabym się w dyskusję na temat początku Wszechświata ale czas wyjść z pracy.
    A miś uszatek nie jest dowodem na to, że boga nie ma lecz wiara w boga jest dla mnie równie absurdalna jak wiara w tegoż misia.
    Mam nadzieję, że kiedyś ludzkość się obudzi.
    Hasta la vista.

  • Antonio

    7 December 2009, 16:46

    To, że miś uszatek nie istnieje nie jest dowodem na to, iż Bóg nie istnieje. To nie jest dowód. "Niczym nie tłumaczy się niczego". Jezus był postacią historyczną.
    Ta-dam.

    Pytanie do Ciebie - jak powstał wszechświat?

  • 7 December 2009, 16:43

    Jakoś sobie ową wiarę na pewno (no może nie w chwili obecnej) tłumaczysz czy logicznie interpretujesz.
    Inaczej wierzyłabyś w Batmana czy, obecnego dziś na tapecie, Turbodymomena.

  • Azja

    7 December 2009, 16:37

    a czy wiara (w religii) nie polega na tym, że nie potrzebuje dowodów ?
    bo ja żadnych nie mam ...
    a mimo to wierzę, obecnie powątpiewając

  • 7 December 2009, 16:29

    Nie, nigdy nie zwątpiłam.
    :)
    Dowód? Miś uszatek też nie istnieje. I mitologia też jest przeżytkiem.
    Ja mam na swoją pewność setki dowodów, tak jak Wy na swoją wiarę...