(z Tobą - moje rozważania) "W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy"
Nie wiem, czy to poranek mroźny... czy może dolałeś mi coś do herbaty?... ;) (Przecież mnie(nas) znasz...wszystko o mnie(nas) wiesz...)
A gdzieś tam w głębi brzęczy mi (...) Boże Narodzenie ... Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co byście zrobili, a może powiedzieli?, O co byście zapytali? Gdybyście w miejscu - w którym teraz jesteście spotkali Pana Jezusa?
(Nie oczekuję odpowiedzi...Tak tylko "głośno" sobie myślę...)