"Duchu Święty, Mocy nieogarniona, daj mi odwagę do szczerego odmówienia tej modlitwy.
Tak bardzo lękam się, czy jestem wartościowym człowiekiem. Każdego dnia w głębi serca słyszę szept: Jesteś gorszy od innych, jesteś grzesznikiem, nie dajesz rady. Tyle razy słyszałem, że Bóg kocha mnie, ale ja to tylko wiem, ale tego nie doświadczam. I dlatego brnę w ślepą uliczkę. Szukam Boga, ale znajduję ciągle marny obraz samego siebie.
Teraz już wiem, że żadne ludzkie słowo nie wyzwoli mnie z tego szatańskiego [...]