Wydaje Ci się, że budujesz na solidnym fundamencie, ale stoi on w mniej stabilnym gruncie, a grunt zawieszony jest na niczym. Wszystko to nawet dobrze się trzyma, póki nie zderzy się z innym układem, który też zawieszony jest na niczym.
"Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki." Mt 7.26-27