Wybieram z siebie - siebie.
Skojarzyło mi się z wybieraniem ubrań z szafy i porządkami :)) Takie wszystko, co najlepsze :))
Takie kobiece wybieranie nie ma końca :) Jak mawia moja siostra : nie mam się w co ubrać! :)
Kłamiąc niewinnie :)
Jak to się robi? Zdradzisz sekret? :)
Pozdrawiam :)
Musisz to wypracować sam, bo każdy może mieć swój sposób :)
No to zostałem z niczym, chociaż nie wybierałem :)
We mnie już nic nie zostało. Buduję siebie na nowo :-)
"Nowe otwarcie". Ma to dobre strony. Teraz już wiemy co zastosować w tworzonej konstrukcji. Powodzenia Ewa!
Wydaje nam się, że nic, ale jakieś podstawy zawsze są. To wspaniale Ewo, życzę Ci wytrwałości :)
Pozdrawiam ciepło Ciebie Ewo i Ciebie Naja.
Ewo, Marto. Najtrudniej zacząć od przysłowiowego zera, trzeba naprawdę siły i zaparcia. Brakowało mi tego. Teraz to mam, przez wsparcie w kimś, i nareszcie wzajemnie :-)
Dziękuję Wam pięknie, jesteście kochane :-)
Skojarzyło mi się z wybieraniem ubrań z szafy i porządkami :))
Takie wszystko, co najlepsze :))
Takie kobiece wybieranie nie ma końca :)
Jak mawia moja siostra :
nie mam się w co ubrać! :)
Kłamiąc niewinnie :)
Jak to się robi? Zdradzisz sekret? :)
Pozdrawiam :)
Musisz to wypracować sam, bo każdy może mieć swój sposób :)
No to zostałem z niczym, chociaż nie wybierałem :)
We mnie już nic nie zostało.
Buduję siebie na nowo :-)
"Nowe otwarcie". Ma to dobre strony. Teraz już wiemy co zastosować w tworzonej konstrukcji.
Powodzenia Ewa!
Wydaje nam się, że nic, ale jakieś podstawy zawsze są.
To wspaniale Ewo, życzę Ci wytrwałości :)
Pozdrawiam ciepło
Ciebie Ewo i Ciebie Naja.
Ewo, Marto.
Najtrudniej zacząć od przysłowiowego zera, trzeba naprawdę siły i zaparcia. Brakowało mi tego. Teraz to mam, przez wsparcie w kimś, i nareszcie wzajemnie :-)
Dziękuję Wam pięknie, jesteście kochane :-)