http://www.youtube.com/watch?v=FOjdXSrtUxA Wszystko się kończy. Nawet te najważniejsze przyjaźnie. Dlaczego tak jest? A Miłość? Piękne słowo, tylko nie każdy potrafi powiedzieć co czuje. To prawda, że najlepiej w życiu liczyć na samego siebie. Samemu dążyć gdziekolwiek, po prostu. Pytanie tylko, czy tak potrafisz? Po prostu odejść. I tak przecież nie wiesz na czym stoisz i nie wiesz, co masz robić. Poza tym nawet nigdy nie było nazwane wasze uczucie. W głębi czujesz, że się oddalacie. Nie ma tych samych słów, co wcześniej... tak jakby już ktoś pojawił się na drodze i był lepszy od Ciebie. Tak często zastanawiam się, co ze mną jest nie tak? Gdzie popełniam błąd?Obwiniam się za to, że mam chore serce, bo inni przez to się boją? Może nie powinnam tego mówić, ale dlaczego mam kłamać? Nadal żyję i nadal mogę kochać. Ktoś kiedyś powiedział, że jestem za dobra i to też niszczy. Więc, co mam robić, by zyskać Twoje serce? To jest w ogóle możliwe? Znam już chyba odpowiedź... " zagrajmy w chowanego, by odwrócić całą tą sytuację..."
Co takiego złego robię w życiu, że nie mogę być szczęśliwa? Choć przez chwilę. Kochana przez kogoś, kto udowodni mi, że jestem kimś naprawdę ważnym...