Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wszyscy pojawiamy się na świecie jako pojedyncza komórka, mniejsza od drobinki kurzu. Znacznie mniejsza. Podział. Mnożenie. Dodawanie i odejmowanie. Materia przechodzi z rąk do rąk, atomy pojawiają się i znikają, wirują molekuły, łączą się białka, mitochondria wysyłają polecenia oksydatywne, powstajemy jako mrowie połączeń elektrycznych. Płuca, mózg, serce. Po czterdziestu tygodniach sześć bilionów komórek przeciska się przez drogi rodne matki. Krzyczymy. Później atakuje nas świat.

8033 wyświetlenia
208 tekstów
4 obserwujących
  • danioł

    13 February 2016, 21:31

    paradoks życia polega na umieraniu, wychowania na zabijaniu celem stworzenia ego,
    oświecenie (czy jak tam zwał) na odnalezieniu drogi będącej zarazem życiem, śmiercią, byciem i pustką
    miłością

  • 13 February 2016, 21:30

    Proponuję przespać się z własnymi myślami, zanim zaatakuje się nimi w wirtualnym świecie.