Tak wiem ...trochę już napisałem o tym do wcześniejszej Twojej myśli . Tą myśl też już pojąłem ...lub ucieczka w swoją samotność z dala od ludzi i wszelkich uczuć ,z której bardzo ciężko wrócić do społeczeństwa ,wiem coś o tym . Dla Ciebie już również miłego wieczoru ,a Twoje myśli same tak jakoś zatrzymują na dłużej (a może to ja za dużo myślę hmmm ) :))
Ta myśl jest trochę skomplikowana. Chodzi mi o to że człowiek po przejściach często choć nie zawsze się uwstecznia przeżywa wszystko odnowa i odnowa co powoduje że może stracić bardzo wiele i co wtedy mu pozostaje albo żyć albo się wylogować z życia (ucieczka w leki lub inne używki wszystko zależy od siły człowieka) Miłego wieczoru Rafale i dziękuje za zatrzymanie :)