Menu
Gildia Pióra na Patronite

Walentynki: komercyjne czy nie, i tak wszyscy zakochani się na nie cieszą...

21 549 wyświetleń
318 tekstów
8 obserwujących
  • Duch_Sumienia

    19 February 2015, 10:14

    Naiwna jesteś - Ruda Duszo ;p

  • RudaDusza

    18 February 2015, 22:02

    Łączy ich to samo, co na co dzień. A jeśli uważasz, że to tylko seks - współczuję.
    Walentynki to po prostu okazja do tego, żeby zrobić coś wyjątkowego dla drugiej osoby, coś,na co w innym momencie nie ma się zbyt bardzo czasu... Jeśli tego nie rozumiesz, to naprawdę Ci współczuję.

  • Duch_Sumienia

    16 February 2015, 19:12

    Myśle, że nie masz pojęcia co łączy zakochanych w walentynki... Bo to sztuczne święto... tak sztuczne, że nawet święta wielkiej nocy i trzech króli mają większe znaczenie.

  • RudaDusza

    16 February 2015, 15:43

    Potrafię to określić, mój komentarz był klasycznym niedopowiedzeniem.

    Jeśli uważasz, że tylko seks w tym momencie łączy ludzi, to współczuję Ci.

  • Duch_Sumienia

    16 February 2015, 13:21

    "serio? :| Trochę dziwne podejście, moim zdaniem. Seks nie jest niczym szczególnym w wielu związkach, raczej chodziło o coś innego..."

    - ty tymbardziej im współczuje... pewnie łączą te związki oddanie i lojalność :D
    Ale dzięki temu co napisałeś / łas... własnie udowodniłaś moją myśl jako zasadną... "po co walentynki zakochanym" ? Jeśli naawet nie umiesz określić o co chodzi.

  • RudaDusza

    16 February 2015, 12:28

    Scorpion - większość jednak traktuje to "święto" jako okazję do zrobienia czegoś, czego na co dzień nie robią.

    Duch_Sumienia... serio? :| Trochę dziwne podejście, moim zdaniem. Seks nie jest niczym szczególnym w wielu związkach, raczej chodziło o coś innego...

    Pozdrawiam.

  • Duch_Sumienia

    15 February 2015, 06:06

    Myśle, że zakochani mają gdzieś walentynki. Kto by szukał pretekstu by się seksić 1 w roku? ;p

  • scorpion

    15 February 2015, 02:09

    Po co zakochanego walentynki, skoro i tak jest zakochany? Dla mnie walentynki były zawsze tylko dla platonicznych lub nieudanych.