bosy babcia Gusia ;) od Bogumiły :-P
 23 kwietnia 2010 roku, godz. 2:18

Pięknie to wyjaśniłaś Aniu. Rozwiałaś moje wątpliwości. Czasem gra słów ma zupełnie inne znaczenie niż myślimy. Pozdrawiam

bolik blanka
 21 kwietnia 2010 roku, godz. 21:33

Przekonałaś mnie:-)

W sumie to i racja. Jesteśmy tylko ludźmi, często mamy możliwość osiągnięcia, powrotu do osiągnięcia wcześniej zakładanego celu.

Pozdrawiam Wichuro

Wichura Anna
 20 kwietnia 2010 roku, godz. 12:32

Mekka jako symbol życiowego celu, do którego człowiek stara się uparcie dążyć.
Ponieważ droga doń jest długa i trudna, często zadowalamy się celem zastępczym. W sumie dość łatwo rezygnujemy z tego celu głównego na rzecz drobniejszych, choć łatwiej osiągalnych.
Czy jednak w ostatecznym rozrachunku rezygnacja z życiowego celu jest czymś "złym"? Często przypadkowy wybór zaskakuje nas, bo pozwala jednak zbudować pełne nowego sensu życie.

bolik blanka
 20 kwietnia 2010 roku, godz. 2:54

Czy haczyk tkwi w tym, że nie powinien zbaczać z pielgrzymki/trasy?

Chyba nie rozumiem...

Gospodyni to pewnego rodzaju nagroda, nie kara, mimo iż zboczył.

Irracja Grzegorz, Antoni.
 19 kwietnia 2010 roku, godz. 00:59

... nio, niejeden raz idzie się do Mekki by uciec od czegoś...

Irracja Grzegorz, Antoni.
 19 kwietnia 2010 roku, godz. 00:45

... no tak... typowe dla człowieka... jak mu się trafi coś przyjemniejszego to i z świętości gotów zrezygnować...

;-)

Wichura Anna
 18 kwietnia 2010 roku, godz. 23:15

Niech no Cię tylko właściciele namierzą...! ;P

Tygrys ...
 18 kwietnia 2010 roku, godz. 23:11

Kurcze, ja tej knajpy nie polecam;) I nie jest to anty-reklama:):)hahahahaha.

Wichura Anna
 18 kwietnia 2010 roku, godz. 23:09

Żartowałam, przecież wiem, ze wiesz. :)
Swoją drogą, gdyby trafił na tę wrocławską ów pielgrzym, mógłby powiedzieć, że jednak dotarł do celu... ;)

Tygrys ...
 18 kwietnia 2010 roku, godz. 23:03

Anno, wiem, że nie tą mekkę. To tylko takie skojarzenie...Tobie chodzi o mekkę, świątynie:)

Wichura Anna
 18 kwietnia 2010 roku, godz. 23:00

No nie tę Mekkę wrocławską miałam na myśli. ;)

Tygrys ...
 18 kwietnia 2010 roku, godz. 22:58

Kurcze we Wrocławiu jest taka knajpa:)Mekka...:)

Tygrys ...
 18 kwietnia 2010 roku, godz. 21:04

Dobre:)