Menu
Gildia Pióra na Patronite
vellis

vellis

Uważała go za szczęście - chociaż szczęściem od dawna nie był.
Uważała go za tlen - chociaż była w stanie oddychać normalnie, a widząc go ciężko jej było wziąć wdech.
Uważała go za marihuanę - chociaż stał się dużo cięższym i bardziej uzależniającym narkotykiem.
Miała go za ideał - chociaż co noc, co dzień, jedna z jej łez spadała na ziemię właśnie przez niego.
Była zbyt pochłonięta przez nadzieję,zbyt bardzo otulały ją sentymenty i pocieszały wspomnienia.
Była zbyt naiwna i zbyt mocną miała wiarę ,by móc tak po prostu zapomnieć.

12 955 wyświetleń
109 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!